ul. Agnieszki, Katowice, czerwiec 2012
jest chyba nieco lepiej niż na początku mojej przygody ze skanowaniem koloru i Kodak Ektarem, ale to wciąż męczy mnie brak powtarzalności całego postprocesu, moze jestem kolorystycznym ślepcem i powinienem pozostać przy BW i HP5?
strasznie zimne barwy, ale klateczka dobra ;D
OdpowiedzUsuńno właśnie szukam jakiegoś sposobu na obiektywne ustawienie balansu bieli :-)
OdpowiedzUsuńw tym przypadku szare tony ustawiłem na chodniku i wyszły takie barwy... może coś źle robie, a może faktycznie było takie światło... tuż przed burzą...
to widzę, ze mamy dokładnie takie same problemy - powtarzalność wyniku ;D na forum pentaxa widziałem dość poważny wątek o skanowaniu koloru, ale na razie nie próbowałem opisanych w nim równie poważnych metod ;]
OdpowiedzUsuńCzym to skanujesz?
OdpowiedzUsuńEpson V700
OdpowiedzUsuńEpson trochę "tworzy" kolory... W przypadku Ektara powinieneś mieć barwy zbliżone do Kodachroma. Wysokie nasycenie ciepłych i "ciepło" w niebieskich, granatach... Jakbyś się wybierał do Krakowa, to daj znać wcześnie i wpadnij do mnie, możemy porównawczo zeskanować te klatki na moim Coolscanie 9000.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń