Eh niestety Madredeus z kosmiczna banda to juz nie ten Madredeus z Lisbon Story i Aindy. Pop rockowe kawalki umiejscawiaja ten niegdys wyjatkowy zespol wsrod setek podobnych.
jednakowoż zazdroszczę:)
A ja byłem z 2 lata temu w Poznaniu na koncercie bez kosmicznej bandy, było cudnie. Prawie jak w Lisbon Story :)
Eh niestety Madredeus z kosmiczna banda to juz nie ten Madredeus z Lisbon Story i Aindy. Pop rockowe kawalki umiejscawiaja ten niegdys wyjatkowy zespol wsrod setek podobnych.
OdpowiedzUsuńjednakowoż zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńA ja byłem z 2 lata temu w Poznaniu na koncercie bez kosmicznej bandy, było cudnie. Prawie jak w Lisbon Story :)
OdpowiedzUsuń